Kto stoi obok Ciebie, gdy wygrywasz?

Mówią, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Że to właśnie w trudnych chwilach widać, kto naprawdę jest przy Tobie.

Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się, kto zostaje, gdy zaczynasz wygrywać?

📌 Gdy zaczynasz sięgać wyżej.
📌 Gdy spełniasz swoje marzenia.
📌 Gdy stajesz się silniejsza, pewniejsza siebie i niezależna.

Właśnie wtedy dzieje się coś, czego często nie spodziewamy się po ludziach, których uważałyśmy za bliskich. Nagle pojawia się dystans, subtelne uszczypliwości, brak gratulacji, a czasem wręcz próby umniejszania Twojego sukcesu.

Bo gdy jesteś na dnie, wielu poda Ci rękę ale gdy wstaniesz i zaczniesz sięgać po więcej, nie wszyscy będą klaskać. Nie dlatego, że im źle, ale dlatego, że Twój sukces przypomina im o ich własnych ograniczeniach. Twoje zwycięstwo konfrontuje ich z tym, czego sami nie odważyli się zrobić.

💥 Dlatego otaczaj się ludźmi, którzy cieszą się Twoim sukcesem tak samo, jakby to był ich własny.
💥 Ludźmi, którzy nie pomniejszają Twoich osiągnięć, ale świętują je razem z Tobą.
💥 Ludźmi, którzy nie czują się zagrożeni Twoją siłą, ale ją doceniają.

Bo jeśli musisz się tłumaczyć z własnych sukcesów, jeśli czujesz, że Twoja radość „przeszkadza” innym, jeśli zaczynasz się umniejszać, by nie „prowokować” zazdrości to nie jesteś wśród właściwych ludzi.

Prawdziwi przyjaciele, prawdziwe siostrzane dusze nie będą pytać „A co ze mną?” tylko powiedzą „Jestem z Ciebie dumna!”.
Nie będą przewracać oczami, gdy się rozwijasz tylko zapytają „Jak to zrobiłaś? Też chcę się nauczyć!”.
Nie będą znikać, gdy zaczynasz błyszczeć tylko będą stać obok i świecić razem z Tobą.

Twoje światło nie jest zbyt jasne. Po prostu nie każdy jest gotowy na jego blask.

Jeśli ktoś nie potrafi znieść Twojej siły, Twojego rozwoju i Twojej odwagi to nie jest Twój człowiek. Jeśli ktoś kocha Cię tylko wtedy, gdy jesteś „mniejsza”, cichsza, zależna to nie jest miłość, to potrzeba kontroli.

Wybieraj mądrze. Szukaj ludzi, którzy kibicują Ci całym sercem. Idź tam, gdzie celebrują Twój wzrost, a nie tam, gdzie musisz się kurczyć, by kogoś nie przytłoczyć.

Bo prawdziwa lojalność nie kończy się tam, gdzie zaczyna się Twój sukces.