Będąc psychologiem i psychotraumatologiem, mam przywilej bycia świadkiem najbardziej intymnych historii ludzkich. Każdego dnia przekraczający próg mojego gabinetu ludzie powierzają mi swoje najgłębsze rany, niewypowiedziane lęki i skrywane nadzieje. To niewiarygodne, ile odwagi wymaga odsłonięcie przed drugim człowiekiem swojej kruchości.
Słucham opowieści o złamanych sercach, zdradach zaufania, stratach, które wydawały się nie do zniesienia. Widzę łzy, które czekały latami na ujście. Jestem świadkiem drżących rąk, gdy ktoś po raz pierwszy wypowiada na głos to, co przez lata więziło go w milczeniu. Każda z tych historii to osobna podróż przez ciemność w poszukiwaniu światła.
Bywa, że czuję ciężar tych wszystkich opowieści. Jest jednak coś, co sprawia, że ta praca nigdy nie przestaje mnie zachwycać to moment przemiany. Ten niepowtarzalny błysk w oczach, gdy ktoś nagle rozumie, że nie jest swoją traumą. Że może pisać swoją historię od nowa.
Najbardziej poruszające są te chwile, gdy słysze słowa: „Warto było”. Warto było stawić czoła demonom przeszłości. Warto było zaufać i otworzyć się na proces leczenia.
„Wiesz co?” powiedziała niedawno jedna z moich klientek, uśmiechając się przez łzy „Gdyby ktoś powiedział mi, że będę potrafiła się tak cieszyć zwykłym porankiem, nie uwierzyłabym. Teraz jednak wiem ,warto było przejść przez to wszystko”.
To właśnie dla takich momentów wykonuję tę pracę. Dla spokoju w oczach kogoś .Dla radości człowieka, który odkrył, że zasługuje na miłość przede wszystkim własną.
Każda historia, którą słyszę, uczy mnie pokory wobec ludzkiej siły i kruchości jednocześnie. Przypomina mi, że wszyscy nosimy w sobie niewidzialne blizny.
Bo w końcu najpiękniejsze w mojej pracy jest być świadkiem tego, jak z popiołów bólu wyrasta nowe życie. Jak człowiek, który przyszedł złamany, wychodzi wyprostowany. Jak ktoś, kto nie wierzył, że kiedykolwiek poczuje się lepiej, pewnego dnia mówi z przekonaniem: „Tak, warto było.
I wtedy wiem, że ja także mogę powiedzieć: warto było wybrać tę drogę.
Bo nie ma nic piękniejszego niż człowiek, który odnalazł siebie.
terapia #psycholog #uzdrowienie #trauma #przemiana #historiepacjentów #zdrowiepsychiczne #siła #nadzieja
12 odpowiedzi do “Między cierpieniem ,a nadzieją”
I do not even know how I ended up here but I thought this post was great I dont know who you are but definitely youre going to a famous blogger if you arent already Cheers
Thank You 🙂
Hey there You have done a fantastic job I will certainly digg it and personally recommend to my friends Im confident theyll be benefited from this site
Hi! Thank you so much for such kind words! This really means a lot to me. I’m thrilled that the content proved valuable and that you want to recommend it to your friends – that’s the biggest compliment I could receive!
I hope your friends will also find something useful here for themselves. The more people who benefit from this knowledge, the better that’s exactly what it’s all about!
Thank you for your support and for helping to spread the knowledge further. It’s thanks to people like you that this mission makes sense! ✨
Warm regards!
What i dont understood is in reality how youre now not really a lot more smartlyfavored than you might be now Youre very intelligent You understand therefore significantly in terms of this topic produced me personally believe it from a lot of numerous angles Its like women and men are not interested except it is one thing to accomplish with Woman gaga Your own stuffs outstanding Always care for it up
Oh, such warm words! I’m truly touched by your comment. You know, for me the most important thing is that even if just one person reads my post and takes something away from it – that’s already a huge success.
I don’t do this for popularity or fame. I do this because I believe knowledge should be accessible and understandable for everyone. If my words helped you look at this topic from different perspectives, that’s the greatest reward for me.
As for not being more 'favored’ honestly? I’d rather reach conscious people like you than chase mass popularity. Quality always wins over quantity.
Thank you from the bottom of my heart for your support and for giving me strength to continue this work! It’s thanks to people like you that it’s worth continuing this mission.
Sending huge hugs!
Your writing is a true testament to your expertise and dedication to your craft. I’m continually impressed by the depth of your knowledge and the clarity of your explanations. Keep up the phenomenal work!
Oh, I’m truly moved by such words! This is a tremendous honor and motivation for me to continue my work. When I hear that my knowledge and way of sharing it reaches people, it really gives meaning to what I do every day.
Thank you from the bottom of my heart for such beautiful recognition comments like these are real fuel for continued action! I’m so glad I can be part of your development journey.
Sending huge thanks and warm hugs!
Thank you I have just been searching for information approximately this topic for a while and yours is the best I have found out so far However what in regards to the bottom line Are you certain concerning the supply
Thank you so much for the kind words! I’m glad the information proved helpful. I’m a psychologist and psychotraumatologist, an academic lecturer, and I deal with these topics on a daily basis in my practice
Fantastic site A lot of helpful info here Im sending it to some buddies ans additionally sharing in delicious And naturally thanks on your sweat
„Oh, what wonderful words! My heart grows when I read that the content is helpful. Share without limits the more people who benefit, the better! Thank you for your support!